sobota, 27 sierpnia 2016

Informacyjnie

Stwierdziłam, że jestem wam winna wyjaśnienia. Tymczasowo Agonia Uczuć umarła śmiercią tragiczną, nie wiem czy do tego wrócę, z sentymentu nie usunę bloga i myślę, że jak znajdę czas to dla was coś skroję.

Pochłania mnie praca, wakacje i praca nad książką swoją i koleżanki, która niedługo wypuszcza swoje dzieło w świat – musiałyśmy się wyrobić przed terminem wysłania jej wypocin do korektorki, co to były za intensywne dni i noce ;/. Pamiętam o Agoni i postaram się do niej powrócić jak najszybciej, ale gdybym wiedziała, że napisanie pierwszej książki i przygotowanie do wydania debiutu będą tak absorbujące – chyba bym się za to nigdy nie wzięła. Tak to niestety jest, jak milion razy poprawia się ten sam tekst, bo wciąż coś nie gra.

A na liście przebojów druga moja książka i Alicji. Skąd brać ten czas? Macie jakiś pomysł?!

Nie skreślajcie tego bloga. Jak znajdę chwilę i chęci na napisanie czegoś na luzie, bez spinki – wrócę. Może już wkrótce.

Mam nadzieję, że wasze wakacje minęły lepiej, zdecydowanie na odpoczynku. Nie warto się zapracowywać na śmierć. Wiem to po sobie.


Trzymajcie się ciepło, bo jeszcze gorące dni bywają ;p

3 komentarze:

  1. JA CHCE TA KSIĄŻKĘ Z DEDYKACJĄ! CHCE I KROPKA. MASZ MNIE POINFORMOWAĆ JAK SIĘ POJAWI.
    I czekam na Agonię. Jedno z lepszych ItaSaku jakie czytałam. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie możesz zostawić tego bloga. XD Wpadam tu co jakiś czas i zawsze doznaję rozczarowania, bo nie ma nowej notatki. V: Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle lat i na nic te "gorące dni" :(

    OdpowiedzUsuń